Trudny czas dla klubu, bądźmy razem w tym czasie i zostańmy w domu :)

Trudny czas dla klubu, bądźmy razem w tym czasie i zostańmy w domu :)

Drodzy rodzice‼️
W związku z zaistniałą sytuacją w Kraju i na świecie oraz wytycznym zarówno WZPN jak i WHO w związku z koronawirusem następuje kolejne przesunięcie wznowienia treningów na 27 kwietnia. Jeśli chodzi o marzec prosimy o normalne opłacenie składek członkowskich, połowa tego miesiąca zostanie odrobiona zaraz po powrocie do treningów, a od kwietnia składka dla każdego zawodnika wynosi 50 zł co jest absolutnym minimum dla funkcjonowania małych klubów szkolących dzieci i związanymi z tym opłatami administracyjnymi, kto może to można wpłacać normalną składkę członkowską. O powrocie bądź przedłużeniu zawieszenia treningów będziemy informowali na bieżąco i zachęcamy do śledzenia naszej strony i wykonywania cwiczeń i udziału w konkursach jakie będą pojawiały się co tydzień.
Prosimy o zrozumienie w tej trudnej dla wszystkich sytuacji oraz o zapoznanie się z fragmentem bardzo ciekawego felietonu Marka Wawrzynowskiego poniżej:

Marek Wawrzynowski: Koronawirus może doprowadzić do upadku setek małych klubów (felieton)

Kryzys związany z koronawirusem może doprowadzić do śmierci wielu klubów. Nie tych wielkich z topu, bo one sobie poradzą. Najbardziej zagrożone są małe kluby i klubiki dziecięce. A to właśnie one są podstawą całej piłki nożnej w Polsce

Dramatycznych sytuacji jest pełno, właściwie to norma. Właściciel jednej ze szkółek pisze, że musi zapłacić za wynajem hali 10 tysięcy złotych, choć korzystał z niej tylko do połowy miesiąca. Rodzice, którzy jeszcze nie zapłacili, uznają często, że skoro klub funkcjonował tylko do połowy miesiąca, to oni zapłacą połowę stawki. Albo w ogóle.

Od jednego z właścicieli słyszę, że ma kredyt na halę pneumatyczną, co oznacza dla niego kolejne stałe zobowiązanie.

Warto tu zrozumieć jak wygląda nasza rzeczywistość. W Polsce większość reprezentantów wywodzi się z małych klubików. Wielkich piłkarzy nie wychowują Legia czy Lech, nie są oni tworem żadnego systemu a przypadku. Raz trafi się ktoś w Orle Mrzeżyno, raz w Varsovii, raz w Sokole Kleczew. Przez ostatnie 30 lat rzeczywistość w Polsce się zmieniła. Kiedyś wszystko było bardzo proste. W jednym mieście był jeden klub utrzymywany przez gminę. Dziś funkcjonujemy w rzeczywistości szkółek. Nawet te tradycyjne kluby w zdecydowanej większości budują budżet na wpłatach od rodziców.

Małe kluby to podstawa całego ekosystemu. Zwykle do dużych klubów zawodnicy trafiają mając po kilkanaście lat. Dlatego upadek iluś małych klubów może być dla polskiej piłki dramatem.

Sprawa koronawirusa to sprawdzian lojalności samorządów ale i rodziców. - Na pewno łatwiej będzie szkółkom, które zbudowały silną więź z rodzicami – już teraz widać kilka przykładów, gdzie rodzice będą mocno zintegrowani z klubem są w stanie zadeklarować płatność składek pomimo braku zajęć. Wszystko jednak zależy od tego, jak długo sytuacja kryzysowa będzie się utrzymywać, bo wtedy jasną sprawą jest, że rodzice też będą musieli podejmować jak najbardziej racjonalne decyzje -mówi Kajzerski. Nie wiemy jak długo potrwa kryzys, ale te pierwsze miesiące będą najtrudniejsze.

Nie da się ukryć, że obecny kryzys to największe wyzwanie dla całego świata, nie tylko sportowego, od kilkudziesięciu lat. Sport, a w szczególności piłka nożna, chociaż jest bardzo medialna i popularna, to nadal branża jakich wiele. Myślę, że należy spodziewać się konkretnych działań za strony rządu, które będą skierowane dla całego szeroko pojętego biznesu – widzimy takie działania np. we Francji czy krajach skandynawskich, gdzie zawieszone zostały płatności podatkowe, koszty energii, wody, gazu itd., wprowadzane są kolejne ulgi i zwolnienia. Podobnych rozwiązań można spodziewać się w najbliższych dniach również w naszym kraju. Bardzo ważna będzie też rola PZPN i Ministerstwa Sportu, żeby zadbać o interes branży sportowej, w tym piłki nożnej - mówi Kajzerski.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości