Świetna gra i 3 miejsce rocznika 2008/9 na turnieju w Witkowie

Świetna gra i 3 miejsce rocznika 2008/9 na turnieju w Witkowie

Dnia 27.11.2016 Nasz zespół 2008/9 rozegrał turniej halowy w kategorii żak w Witkowie im. Walentego Walczaka. Nasz zespół trafił do bardzo trudnej grupy z Victorią Września, Vitcovią, Mieszkiem Gniezno, oraz Akademią Futbolu  92. Trzeba przyznać, ze pierwszy mecz jaki rozegraliśmy z AF 92 był koncertowy w naszym wykonaniu; pewna gra w obronie mądre ustawianie się taktyczne oraz skuteczność Igora Dziadoszka oraz dwie bramki Jakuba Zemło , jedna po przepięknej akcji indywidualnej druga po asyście Nikodema i wygrywamy dość pewnie 3-0. kolejny mecz to mecz z Mieszkiem; tak naprawdę dobra gra bardzo podobne style gry obydwu drużyn i koniec końców minimalna przegrana 1-0 mimo wielu sytuacji podbramkowych. Kolejny mecz to remis z Wrześnią 0-0 i przyszedł czas na Witkowo które dwa tyg temu w Gnieźnie wygrało zdecydowanie 3-0 tym razem jednak mimo, że szybko znów objęli prowadzenie to mecz był na wyrównanym poziomie i na min przed końcem meczu po stałym fragmencie gry jaki wykonywał Piotrek Wachowski widniał wynik 1-1. nawiasem mówiąc najpiękniejsza bramka całego turnieju w samo okienko brawo Piotrek tym bardziej, że było to często trenowane na treningach. Niestety końcówka znów należała do zespołu z Witkowa i przegrywamy 2-1 w ostatnich sekundach.  Jak się okazało o wyjściu z grupy decydowały bramki, dzięki którym wychodzimy z grupy i gramy w półfinale  z ekipą Waldemara Przysiudy i tutaj nastąpił nasz najsłabszy mecz i gładka przegrana 3-0. Widać było zniechęcenie na twarzach naszych zawodników jednak został nam jeszcze do rozegrania mecz o 3 miejsce gdzie wyszliśmy na boisko bardzo zmotywowani chęcią osiągnięcia podium. Nasz zespół zagrał z dobrze nam znanym zespołem Chrobry Gniezno , który trzeba przyznać miał przewagę optyczną na boisku jednak świetna gra w obronie pozwoliła wywalczyć remis 0-0 i o podium decydowały rzuty karne. tutaj już na początku trener Krzysztof zdecydował się na zmianę w bramce zastępując Dawida Gierę na naszego kapitana Macieja Pawlika, który już przy pierwszym strzale został bohaterem broniąc strzał zawodnika Chrobry Gniezno. Kolejne strzały to wręcz perfekcyjnie wykonywane karnę przez naszych zawodników zaczynając od Jakuba Zemło strzał w samo okienko, Piotrka Wachowskiego - jak zwykle mocno i pewnie tak jak na treningach, oraz Igora Dziadoszka . Po chwili mogliśmy cieszyć się z medali i pucharów co dla wielu zawodników było wielkim przeżyciem.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości