Informacja dla rodziców

Informacja dla rodziców

Pierwsze spotkanie rodziców z trenerem rocznika 2008 odnośnie współpracy na linii trener – rodzic - dziecko za nami.

Miło nam poinformować, że 28.06.2017 r. tuż przed treningiem odbyło się pierwsze spotkanie względem polepszenia rozwoju naszych adeptów. Na wstępie chciałbym skierować serdeczne podziękowania za przybycie rodziców w dość trudnym wakacyjnym terminie (jedna mama pojawiła się nawet mimo, że syn nie mógł przyjść na trening- tym większe uznanie) . Niestety nie było wszystkich, ale mamy nadzieję, że tego typu spotkania będą twórczo wpływały na rozwój zarówno rodziców, trenera i co najważniejsze naszych głównych bohaterów, czyli dzieci. Wspólnie omówiliśmy kilka podstawowych tematów, a następnie rozdałem karteczki, które uważam są bardzo ważne dla naszych podopiecznych. Jestem przekonany, że w ten sposób dzieci będą podejmowały własne działanie na boisku, nie poprzez wskazówki rodzica, który może przekazywać je w zupełnie przeciwnym kierunku do tego, co mówi trener przez, co dziecko ma mętlik w głowie. Uwaga rodzice! Jeśli zdarza się komuś rozmawiać z waszymi pociechami o meczu to nie powinniście mówić im, jak mają grać ani analizować meczy po przegranej, czy wygranej od tego jest trener. Dziecko jeśli chce porozmawiać o meczu sam zacznie temat, wtedy dyskretnie można zapytać o jakąś sytuacje nie drążąc tematu jeśli nie chce. Rodzice pamiętajcie dla Was wasze dzieci muszą być zawsze mistrzami obojętnie, czy po wygranym meczu 5-0 czy po przegranym 20-0. Tak naprawdę uprawiając sport i rywalizując dziecko już jest zwycięzcą tym bardziej w tak młodym wieku, gdzie wynik jest drugorzędny. Kolejna sprawa to obóz, tą kwestię także poruszyliśmy zdając sobie sprawę, że dla niektórych był to pierwszy wyjazd. Nie mam pretensji do rodziców, ale następnym razem proszę nie przyjeżdżać do dzieci w trakcie obozu są pod pełną opieką 24h na dobę pod okiem wykwalifikowanej kadry trenerskiej. Na marginesie dodałbym, że większość nie miała najmniejszych problemów absolutnie z niczym na obozie i świetnie radzili sobie z takimi rzeczami jak poranna toaleta, czy prysznic po treningu bez przypominania trenera. Brawo dla rodziców, to wasza zasługa. Mamy nadzieje na częstsze tego typu spotkania już w nieco szerszym gronie, pozwoli nam to na wzajemne doskonalenie się, bo jak powiedział Michał Anioł „Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość, która przecież nie jest drobnostką”.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości